sobota, 29 czerwca 2013

Ja to wiem ale oni tego nie wiedzą...

Wiem, że będzie złe to co zrobię ale innego wyjścia nie mam.
Wieczorem postanawiam włamać się do Szpitala.
Rozumiem,że morze to się dla mnie źle skończyć ale nie potrafię tak...
Ja wiem ale oni nie wiedzą o tym, że jestem całkiem inna niż się wydaje.
Oni myślą, że jestem słaba i miękka a tak naprawdę dla mojej mamy potrafię się włamać do Szpitala.
Myślę, że ta zmiana nastała gdy mama miała wylew...
Na razie moim zadaniem jest dostanie się do zamkniętego na klucz szpitala.
Puki co muszę obmyślić co i jak będzie wyglądało.
Jestem taka nieprzewidywalna to co zaszło między mną a lekarzami to istne nieporozumienie a jednak uważają, że to zrobiłam to stanie się jutro zobaczymy później...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz