środa, 3 lipca 2013

Oczekiwany spokój...

Mój plan nie powiódł się najlepiej dlatego nigdy więcej tego nie zrobię...
Stwierdziłam, że muszę się wyciszyć, bo moje życie nie ma sensu.
Wiecznie te same problemy i pretensje do życia.
Postanowiłam, że odstawienie wszystkiego na bok i iść przed siebie(Oczywiście nie dosłownie)
To co robię i jak się zachowuję jest dziwne.
Pewna osoba uświadomiła mi, że takie życie nie ma sensu dlatego postanowiłam się zmienić i nie wracać do przeszłości.Moja odwaga jest niesamowita ale jednak muszę na tym poprzestać.
Razem z mamą na pewno się kiedyś spotkamy ale na teraz to koniec.
Dla mnie to okropna sytuacja myślałam, że może być inna ale jednak jest jak jest...
Mam nadzieję, że mama da sobie radę, bo mnie już tu nie będzie...
Wiem, że nigdy tego nie robiłam ale na ten jeden z ostatnich razy spędzonych tu mam zamiar wstawić piosenkę pasującą do tego wszystkiego bardzo ją lubię i to ona mi uświadomiła mi po części dlaczego musi tak być. A jest to My heart will go on w wykonaniu Celine Dione.
http://www.youtube.com/watch?v=zmbw8OycJrE

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz