sobota, 29 czerwca 2013

Ja to wiem ale oni tego nie wiedzą...

Wiem, że będzie złe to co zrobię ale innego wyjścia nie mam.
Wieczorem postanawiam włamać się do Szpitala.
Rozumiem,że morze to się dla mnie źle skończyć ale nie potrafię tak...
Ja wiem ale oni nie wiedzą o tym, że jestem całkiem inna niż się wydaje.
Oni myślą, że jestem słaba i miękka a tak naprawdę dla mojej mamy potrafię się włamać do Szpitala.
Myślę, że ta zmiana nastała gdy mama miała wylew...
Na razie moim zadaniem jest dostanie się do zamkniętego na klucz szpitala.
Puki co muszę obmyślić co i jak będzie wyglądało.
Jestem taka nieprzewidywalna to co zaszło między mną a lekarzami to istne nieporozumienie a jednak uważają, że to zrobiłam to stanie się jutro zobaczymy później...

czwartek, 27 czerwca 2013

Morze i Naturalnie...

Wstałam całkiem normalnie no morze nie do końca gdy obok siebie zobaczyłam wielkiego psa...
Dziś Rano poszłam wypełnić formularz zgłoszeniowy.
Chcę pracować przy mojej Mamie.
To całkiem normalne jak się kogoś kocha to chce się być blisko tej osoby a nie jej unikać.
Dlaczego teraz tak mówię dlaczego wcześniej byłam taka głupia i nie mogłam tego pojąć...?
Jedyna najważniejsza osoba w moim życiu ma umrzeć już nie długo Czemu, czemu, czemu?
To dla mnie trudne do pojęcia ale staram się myśleć mądrzej.
Morze po prostu tak miało być a ja tego nie rozumiem.
Na pewno szybko się nie dowiem puki co się nie dowiem. przez te ostatnie miesiące chcę jeszcze zostać z Mamą i mam nadzieję, że nic mi w tym nie przeszkodzi. Moje życie to Pasmo ciągłych problemów...
-A no tak przecież wczoraj mówiłam, że mogę go wziąć pod opiekę...
Nagle mi się przypomina skąd wzięłam Psa....
Chyba już wszyscy mają mnie za idiotkę. Morze jak będę się starać to będzie inaczej Kto wie...?

środa, 26 czerwca 2013

...-,-

- Wiem że przez moją nieobecność wiele się zmieniło ale to nie znaczy, że od tak może pan mnie wyrzucić
- Tak wiem ale muszę to zrobić
-Zdrowie mojej mamy jest krytyczne.
-Musimy to zrobić przez panią mamy problem
-Przepraszam to co zrobiłam już się nie powtórzy
- Nie możemy zwlekać operacja jest za trzy dni
-Muszę zostać przy niej
- Mimo tego jak bardzo pani zależy nie morze pani tu przychodzić.
Naprawdę nigdy tak się nie czułam jak podczas rozmowy z lekarzem to było coś strasznego przez to co zrobiłam już nigdy mnie tam nie wpuszczą chyba że zapłacę 120$ mam nadzieję, że kiedyś odpłacę to co zrobiłam ale na dzień dzisiejszy mam tylko ochotę na porozmawianie z najlepszym przyjacielem a to co stanie się jutro to zobaczymy później...